Jacek
Komuda jest przede wszystkim znawcą historii a przy tym, a może nawet dzięki
temu także znanym i cenionym w Polsce pisarzem. Wydał już kilkanaście powieści,
których fabuły rozgrywają się w realiach minionych wieków. Jednym z moich
ulubionych dzieł, które wyszły spod pióra Komudy jest zbiór opowiadań Czarna bandera. Na jego treść składa się
sześć dość obszernych historii, a wszystkie dotyczą niesamowitych i przede
wszystkim mrożących krew w żyłach przygód morskich psów, czyli piratów.
Twórczość
Jacka Komudy charakteryzuje się wiernością odwzorowania realiów czasów, które
są przywoływane w danej powieści. Czarna bandera dodatkowo urzeka rewelacyjnym językiem. Lekko parszywe, szczerze
obelżywe i zupełnie prostackie słownictwo sprawia, że podczas lektury przed
oczyma jak żywi stają powołani do życia na kartach tego zbioru piraci. Jest
jeszcze jeden ważny element podnoszący wartość tych historii przynajmniej o
jeden stopień, mianowicie ich nieco paranormalny charakter. Każda zawarta w
antologii opowieść posiada przynajmniej jeden punkt, który z całą pewnością nie
należy do naszego świata. Mówię tu oczywiście o przeklętych statkach, wrakach
obłożonych klątwą, tajemniczych obszarach oceanicznych, zakopanych skarbach
chronionych przez niesamowite istoty. Jednak płynność narracji i genialne wręcz
budowanie logicznego ciągu fabularnego sprawia, że czytelnik jest w stanie
uwierzyć w to, że gdzieś, kiedyś… na nieznanych wodach pływał rzeczywiście
przeklęty okręt, który siał strach wśród pirackiej braci, a w odmętach jakiegoś
morza leży wrak statku, po którym wciąż spacerują utrapione dusze jego
tragicznie zmarłych pasażerów.
Omawiane
przeze mnie wydanie jest już czwartym na naszym rynku i różni się od
poprzednich szatą graficzną. Zintegrowana okładka robi wrażenie, choć wydaje mi
się jednak, że poprzednia grafika, czy to na miękkiej czy twardej okładce
prezentowała się nieco bardziej klimatycznie. Tak czy inaczej nie wyobrażam
sobie aby prawdziwy miłośnik wilków morskich mógł sobie tę lekturę od tak
odpuścić. Jest to obowiązkowa książką na półce wszystkich czytelników, którzy
kochają morze, statki no i rum! Sodomia i
gomoria szerzy się na kartkach tej powieści, a krew i napitki leją się
pospołu. Tak więc szykujmy się bracia i siostry do wypłynięcia, obierzmy kurs
na majaczącą przed nami Czarną banderę,
a rozgniewane morze niech wali w burty starej dobrej łajby.
Na plus:
+ objętość opowiadań
+ wyrównany poziom opowiadań
+ język i wierne oddanie opisywanych realiów
Na minus:
- nowa okładka
Ocena: 4/6
Autor: Jacek Komuda
Tytuł: Czarna bandera
Tłumacz: -
Gatunek: Opowiadania marynistyczne
Cykl: -
Liczba stron: 386
Wydawnictwo: Fabryka słów 2014
Cena: 39,90 zł
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz