Ostatnimi
czasy postanowiłam wrócić do książek młodości. Ów retro podróż rozpoczęłam od
książki Jacka Londona „Zew krwi”. O ile dobrze pamiętam ostatni raz czytałam
ją, gdy miałam jakieś dziesięć lat, czyli szmat czasu temu. Jednak dopiero
teraz byłam na tyle dojrzała by zrozumieć, o czym tak naprawdę jest ta
niewielkich rozmiarów książeczka.
1897
rok - gorączka złota zapędza tysiące ludzi na mroźną Północ. Aby poradzić sobie
w tym niesprzyjającym klimacie potrzeba pomocy ze strony czworonogów – silnych,
umięśnionych i wytrzymałych psów, które będą zdolne do pracy. Takim psem jest
czteroletni mieszaniec Buck, mieszkający w posiadłości Millerów położonej w
słonecznej dolinie Santa Clara. Buck żyje spokojnie, jako towarzysz domowników,
do czasu, gdy jeden z pracowników jego pana podstępem wywabia go z domu i
sprzedaje obcym. W taki sposób psiak trafia daleko od domu, w ręce
bezwzględnych ludzi, którzy pięścią i przemocą próbują nauczyć go
posłuszeństwa. Czas mija a Buck trafia z rąk do rąk, stając się jednym z psów
zaprzęgowych. Jego duch ulega zahartowaniu, odzywa się w nim dzika natura i z
czasem odkrywa on uroki życia na jej łonie. Jednak zanim to się stanie odważny
pies będzie musiał się nauczyć, że życie na zimnej Północy jest trudne dla
ludzi, ale dla czworonogów jeszcze trudniejsze.
„Zew
krwi” bynajmniej nie jest książką o miłości człowieka i zwierzaka. Nie jest to
także, wbrew pozorom, lektura lekka. Chociaż nie powinna sprawiać trudności
ludziom w żadnym wieku. Młodszym przypadnie do gustu narrator, który rzetelnie
i ciekawie opisuje przeżycia psiaka. Starsi zainteresują się opowiadaną przez
Londona historią o wyzwoleniu, dzikiej naturze w sercu i przezwyciężaniu
własnych słabości.
Aż
dziw bierze, że „Zew krwi” choć napisany ponad wiek temu dalej urzeka. Prosty
język, przepiękne opisy przyrody i wzruszające zakończenie sprawiają, że jest
to jedna z najlepszych lektur, jakie pamiętam z młodości oraz jedna z
ciekawszych książek, do których miałam okazję wrócić. Polecam wszystkim, którzy
lubują się w klasycznej, dobrej lekturze.
Autor: Jack London
Tytuł: Zew krwi
Ilość stron: 136
Wydawnictwo: Iskry 1972