Carrie Ryan jest świeżo upieczoną pisarką. Ma na koncie dopiero dwie książki, które już stały się światowymi bestsellerami. Cykl „Las zębów i rąk” zakłada zaistnienie trzech powieści i moim zdaniem, już teraz mogę powiedzieć, że jest to jedna z najlepszych serii literackich ostatnich lat. Dawno nic nie ucieszyło mnie tak bardzo, jak perspektywa powrotu na ścieżki otoczone lasem zębów i rąk, możliwość podróżowania z bohaterami od wioski do wioski, w otoczeniu jęków i zawodzeń Nieuświęconych, rozbudzenia w sobie tych emocji, które czułam odkrywając ten świat po raz pierwszy.
Gabry jest nastolatką, mieszka w miasteczku o nazwie Vista, chronionym z jednej strony przez barierę z drugiej przez ocean. Ma przyjaciół, marzenia, pragnienia i całe życie przed sobą. Jednak, jedna feralna decyzja, jeden krok w nieznane, zmienia wszystko w jej życiu. Wraz z grupą przyjaciół, bohaterka postanawia udać się poza granice miasteczka i poza barierę. Ta krótka wycieczka niesie za sobą długotrwałe konsekwencje dla niej, jej matki Mary oraz dla miasteczka, w którym żyją. W zasadzie mogłabym opowiedzieć Wam więcej, ale nie chce zdradzać zbyt wielu tajemnic. Musicie wiedzieć tylko tyle, że wraz z bohaterami „Śmiertelnych fal”, znów wyruszymy w podróż przez las zębów i rąk, spotkamy starych bohaterów, poznamy nowych, odwiedzimy też miejsce, w którym zaczęła się ta cała przygoda.
Niesamowicie było znów odnaleźć się na dawnym szlaku wędrówki, którą wcześniej podjęła Mary. Teraz jej śladami podąża Gabrielle. Ona także poszukuje na tej drodze swego miejsca w świecie, ona także próbuje tutaj zrozumieć siebie i ostatecznie to ona postanawia udowodnić, że na tym świecie istnieje coś więcej niż Mudo (Nieuświęceni) i Ci, których chcą oni pożreć. Jak już wspomniałam bohaterka wprowadza nowych bohaterów, ale nie rozstaje się ze starymi.
Rzecz dzieje się kilka być może kilkanaście lat po wydarzeniach zawartych w pierwszym tomie. Mary zdążyła już stać się dojrzałą kobietą, jednak jej postać schodzi na dalszy plan, na rzecz nieśmiałej i zagubionej Gabrielle, która w niewielkim stopniu przypomina Mary z poprzedniego tomu. Jednak w tej powieści drogi, każdy przejdzie jakąś przemianę i dla każdego, jego własny osobisty świat ulegnie przewartościowaniu, nawet dla Ciebie, Drogi Czytelniku.
„Śmiercionośne fale” jako drugi tom cyklu, wcale mnie nie rozczarowały. Uważam, że powieść ta może nie jest lepsza od poprzedniczki, ale zdecydowanie trzyma jej wysoki poziom. Nie żałuję ani chwili spędzonej przy tej lekturze i z czystym sumieniem przyznaje, że ostatnio żadna książka nie wywołała we mnie takich emocji. Po prostu wtopiłam się w mroczny świat pełen głodnych zombie. Autorka świetnie odzwierciedla nastroje bohaterów, doskonale oddaje ich uczucia, a do tego bardzo wyraźnie stworzyła dla nich tło, czyli cały świat, w którym owa historia się dzieje.
Jestem przekonana, że powieść ta jest w stanie trafić do serca każdego czytelnika. Polecam, więc z czystym sumieniem, jedną z najlepszych książek o ludziach, zombie, miłości i życiu, jaką do tej pory miałam okazję przeczytać.
Moja ocena: 6/6
Autorka: Carrie Ryan
Tytuł: Śmiercionośne fale II tom cyklu Las zębów i rąk
Wydawnictwo: Papierowy Księżyc 2012
Ilość stron: 450
Jaka wysoka ocena! Coś w tym musi być...:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Czytałam i również książka bardzo mi się podobała:))
OdpowiedzUsuńJuż nie mogę się doczekać kiedy będę miała czas, aby ją przeczytać :D
OdpowiedzUsuńPierwsza część mnie zachwyciła, mam szczerą nadzieję, że i tą szybko przeczytam :D
OdpowiedzUsuń