Seks i
tak zwana erotyka w wielu kręgach kulturowych stanowią tematy tabu. Pomimo, jak
się wydaje, ich wszechobecności w różnego typu środkach masowego przekazu, w
wielu krajach sfera seksualna jest tematem poruszanym jedynie w czterech
ścianach, a i to nie zawsze. Jednak, okazuje się, że w już nieistniejącym ZSRR,
seks był traktowany nie tylko jako temat zakazany, ale także jako narzędzie do
kontrolowania społeczeństwa.
Volga Yerafeyenka
podjęła się przeprowadzenia analizy tego tematu, co zaowocowało stworzeniem
bardzo ciekawej, choć niestety króciutkiej pracy o intrygującym tytule Seks kontra ZSRR. Rozważania autorki, choć poparte dosyć obszerną bibliografią (w
porównaniu do ilości treści) wydają się być potraktowane dosyć pobieżnie.
Badaczka skacze z tematu na temat – od ustawy na temat aborcji, do praw
dotyczących wolności kobiet w okresie istnienia ZSRR. Czytając tę pozycję, nie
mogłam oprzeć się wrażeniu, że jest to praca licencjacka, tyle że oprawiona w
dużo ciekawszą, niż zazwyczaj, okładkę.
Nie
zmienia to jednak faktu, że autorka zawarła w swojej pracy dosyć ciekawe
kwestie np. fakt, że w pewnym okresie powstał dekret (funkcjonująca na
wybranych obszarach ZSRR), mówiący o tym, że kobiety po osiągnięciu pełnoletności
stają się własnością państwową i, że tak powiem kolokwialnie, można tudzież
powinno się z ich usług seksualnych korzystać do woli. Takich ciekawostek Volga
Yerafeyenka przedstawiła kilka, choć jak już wspomniałam, ich analiza wydaje
się być płytka i przedstawiona jedynie szkicowo.
Trudno
jest jednoznacznie ocenić tę książkę, gdyż zdecydowanie jest to świetna
podstawa do rozwinięcia tematu. W pewien sposób wypełnia ona lukę na polskim
rynku literackim, jednak biorąc pod uwagę jej cenę, niewielką objętość i
zdawkowe przebrnięcie przez wszelkie wątki, mające jakikolwiek związek z
tematyką seksu w dawnym ZSRR trzeba przyznać, że lektura jest lekko
rozczarowująca. Z drugiej strony jest to lektura ciekawa i stanowi nowinkę
literacką. Wybór pozostawiam czytelnikom.
Na
plus:
-
schludna okładka
-
ciekawy temat
- dobra
redakcja
- kilka
ciekawostek
Na
minus:
-
niewielkie rozmiary
-
pobieżne potraktowanie tematu
- lekki
chaos panujący w wątkach związanych z tematem książki
- cena
Ocena:
3+/6
Tytuł:
Seks kontra ZSRR
Autor:
Volga Yerafeyenka
Liczba
stron: 92
Wydawnictwo:
NovaeRes 2013
Cena:
29,00zł
Trudno się zdecydować, czy warto zainwestować w tę książkę. Temat rzeczywiście jest interesujący, ale zebrać bibliografię to i ja potrafię:).
OdpowiedzUsuńChyba najbardziej interesowałyby mnie z tej książki ciekawostki, o których piszesz.
OdpowiedzUsuńAle tę książkę w internecie można kupić za od 23.00 PLN
OdpowiedzUsuńz tego co pamiętam, ciekawostka o kobietach jako własności ludowej była prowokacją anarchistów gdzieś w latach '20, a sam "dekret" jest bodajże gdzieś dostępny w sieci.
OdpowiedzUsuń