09 października 2013

Marek Karol Jaryczewski - Takie małe zoo

Z literaturą dziecięcą jest niesłychanie trudna sprawa. Bez względu na formę literacką, którą wybiera autor, musi pamiętać o tym, że dzieci są dużo bardziej dociekliwe niż dorośli a niekiedy szybciej łączą różne fakty, dlatego też, czy to wierszyki dla dzieci, czy też bajki bądź opowiadania, trzeba brać pod uwagę dziecięcą bystrość ale także ich małoletnią naiwność. Gdy po raz pierwszy wzięłam do rąk książeczkę Marka Karola Jaryczewskiego pod tytułem Takie małe zoo byłam zachwycona i w stu procentach przekonana, o tym, że książka będzie doskonała dla maluchów. Po lekturze przekonanie to nieco osłabło, przede wszystkim dlatego, że ciężko mi określić wiek dzieci, dla których fraszki Jaryczewskiego byłyby odpowiednie.

Według mnie niektóre z wierszyków mogą okazać się zbyt trudne dla maluchów, inne z kolei będą zbyt proste i nieciekawe dla dzieci starszych, choć nie oznacza to że nie znajdzie się w książeczce kilku naprawdę bardzo fajnych, trafnych i ciekawych fraszek. Na tylnej okładce wydawnictwo zawarło dla czytelników radę, by Takie małe zoo było czytane przez dzieci w towarzystwie dorosłych, by ci mogli tłumaczyć pociechom trudniejsze zwroty, i rzeczywiście jest to uwaga trafna. Drugą trudność stanowi sposób budowania fraszek. Choć na treściach wierszowanych nie znam się aż tak dobrze to jestem w stanie stwierdzić, że są one dosyć skomplikowane, przez to trudne do zapamiętania, a niekiedy kaleczące uszy – oczywiście mowa tu tylko o kilku z nich.

Zdecydowanie jednak książeczka ta będzie fantastyczna dla dzieci ciekawych świata i gotowych wykazać się wysiłkiem towarzyszącym przy dociekaniu tego co niezrozumiałe. Jednak nie polecam czytać jej dziecku na dobranoc, gdyż jestem przekonana, że niejeden rodzic mając po raz pierwszy przed oczami owe fraszki, będzie musiał przeczytać je kilkakrotnie by później przystępnie przekazać je maluchowi.

Warto zwrócić uwagę na przepiękną okładkę, która z pewnością przyciągnie uwagę większości dzieciaczków. Szkoda natomiast, że przepiękne obrazki zawarte w środku nie są kolorowe, choć jest na to rada, którą pomimo że nie jestem zwolenniczką mazania po książkach polecam, mianowicie pozwolić swoim pociechom pokolorować je wedle własnego uznania.

Takie małe zoo to pozycja nieco wymagająca i choć dla samych dzieci może się wydać zbyt skomplikowana, to przy pomocy rodziców pewnie nie jeden maluch wyciągnie z niej pożyteczną wiedzę, a trzeba przyznać, że autor nie poszedł na łatwiznę i zwrócił się w kierunku mniej znanych zwierzątek.

Na plus:
+ śliczna okładka
+ ciekawe zwierzęta
+ ładne rysunki w środku
+ książka dobrze złamana i złożona
+ alfabetyczny układ fraszek (na podstawie nazw zwierząt)

Na minus:
- duża część fraszek jest dosyć skomplikowana
- rysunki w środku są czarno-białe
Ocena: 3+/6
Tytuł: Takie małe zoo
Autor: Marek Karol Jaryczewski
Wydawnictwo: NovaeRes 2013
Liczba stron: 110
Cena: 23,00 zł

2 komentarze:

  1. Mój brzdąc jeszcze nie umie czytać, ale uwielbia oglądać obrazki, dlatego chyba skuszę się na tę książeczkę, chociaż szkoda, że autor zamieścił tak skomplikowane fraszki.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziwi mnie, że obrazki nie są kolorowe. Cóż, ktoś chyba nie przemyślał do końca tej książeczki.

    OdpowiedzUsuń