„Przeszłość ukryta pośród cieni, nie jest
niemożliwa do odnalezienia”
Wśród
pewnej ograniczonej liczby komiksów, które doczekały się polskiego wydania,
mało która seria zasługuje na tak dużą uwagę, jak cykl Blacksad. Komiksy te mają dość burzliwą i dla wielu kontrowersyjną
historię w naszym kraju, gdyż pierwsze dwa tomu, czyli Pośród cieni oraz W śnieżnej bieli ukazały się za sprawą Wydawnictwa Siedmioróg, a następne trzy tomy – Czerwona dusza, Piekło, spokój i Amarillo dzięki wydawnictwu Egmont.
Wspomnianą kontrowersję stanowi fakt, że tomy drugi i trzeci są bardzo trudne
do zdobycia, a na aukcjach internetowych ich ceny osiągają kwoty od 100 do 400
złotych. Zastanawiające jest, czemu Egmont nie zrobiło dodruku Czerwonej duszy skoro mają do tego
komiksu prawa…
Twórcami
Blacksad’a są dwaj hiszpańscy artyści
Juanjo Guarnido oraz Juan Diaz Canales (od 1993 roku współpracuje ze studiem
Disney’a). Cała seria utrzymana jest w hollywoodzkim klimacie kryminału noir, a jej bohaterami są
antropomorficzne zwierzęta, na ten przykład tytułowy bohater, John Blacksad
jest czarnym kotem-detektywem. Trudna dostępność dwóch tomów nie powinna
wpływać na chęć zapoznania się z innymi zeszytami, bo choć, jak wiadomo
posiadanie kolekcji jest frajdą, to w tym przypadku każda część tworzy osobną
historię. A Pośród cieni można nadal
lub też znowu dostać w dobrych sklepach z komiksami.
Blacksad. Pośród cieni rozpoczyna
się od tajemniczego morderstwa pewnej kobiety. Od początku wiemy jednak, że
tożsamość tej damy ma znaczenie przynajmniej dla jednego człowieka, mianowicie
Johna Blacksad’a. Zamordowana była jego dawną kochanką, z którą wiążą się wciąż
żywe, choć odległe wspomnienia. Detektyw postanawia zająć się to sprawą na
własną rękę, choć policja każe mu się trzymać od tego z dala. Tropy będą go
prowadzić przez najgorsze speluny miasta, a pytanie które wciąż będzie
dźwięczeć mu w głowie brzmi: Co taka
kobieta jak ona tam, u licha, robiła?!
Pomimo
wyboru, jakiego dokonali artyści tworząc ten zeszyt, nie jest on przeznaczony
dla dzieci. Pomysł, aby bohaterami były zwierzęta stanowi według mnie
uproszczenie, które świetnie sprawdza się w tak krótkim komiksie, jak ten.
Zamiast rozbudowywać charaktery swoich postaci oni postanowili nadać im twarze
zwierząt, które w europejskiej kulturze stanowią synonimy niektórych cech
charakteru. Dzięki temu autorzy mogli się skupić na tym co najbardziej urzeka w
Pośród cieni, czyli rysunkach.
Dbałość o detal jest najbardziej charakterystycznym elementem artystycznej
strony tego komiksu. Rysunki są przepełnione różnorodnymi elementami, które
zachwycą każdego czytelnika zafiksowanego na walorach estetycznych. Wartość
podnosi także konsekwencja narracyjna zachowana w kolejnych kadrach. Odpowiedni
dobór tonacji sprawia, że już na pierwszy rzut oka można odróżnić fragmenty
przesycone pesymizmem od pełnych szczęścia wspomnień. Tak więc pod względem
kompozycji wizualnej Blacksad rozkłada
na łopatki wiele innych i cenionych historii rysunkowych.
Ważne
jest także to, że narracja (słowna) komiksu całkowicie oddaje istotę czarnego
kryminału. Główny bohater jest zgorzkniałym cynikiem patrzącym na moralny
upadek swojego miasta i ten grobowy humor, który go charakteryzuje, jest
wyraźny w stylu opowieści, którą przedstawia. Ogromny wpływ na pozytywny sposób
postrzegania Blacksad’a wywiera z pewnością historia zawarta w Pośród cieni. Gdyż oto czytelnik poznaje
zmęczonego życiem mężczyznę, który poszukuje mordercy, nie tylko kobiety, którą
kochał, ale także części jego samego.
„Zgasła. Moja przeszłość
pokryta mrokiem zabłąkała się… pośród cieni. A nikt przecież nie może żyć bez
przeszłości.
Gdzieś tam, krył się winny
dwóch zbrodni: śmierci kobiety i zgonu wspomnień.”[1]
Blacksad. Pośród cieni to
komiks z najwyższej półki. Stanowi majstersztyk pod względem scenariusza oraz
rysunku, i według mnie jest świetnym przykładem tego, że kultura komiksu to nie
tylko masowe, choć uwielbiane przeze mnie Marvel, czy DC. Z pewnością szukając
czegoś wyjątkowego można odnaleźć jeszcze wiele perełek.
Na plus:
+
rysunki
+
symbolika postaci
+
prosta historia
+
klimat kina noir
+ cena
Na minus:
- brak
Ocena: 6/6
Autor: Juanjo Guarnido, Juan Diaz Canales
Tytuł: Blacksad. Pośród cieni
Tłumacz: ARNO
Gatunek: Komiks/Kryminał noir
Cykl: Blacksad
Liczba stron: 50
Wydawnictwo: Siedmioróg
2001
Cena: 35,00 zł
Może się skuszę, mimo że nie czytuję komiksów - ale to tajemnicze morderstwo mnie wielce zaintrygowało ;)
OdpowiedzUsuńNie czytuję komiksów więc to raczej nie dla mnie, ale recenzja ciekawa ;)
OdpowiedzUsuń