W lipcu
2011 roku nakładem wydawnictwa MUZA ukazał się literacki debiut Jakuba Szamałka
pod tytułem Kiedy Atena odwraca wzrok. Ta
niesamowita książka stanowiła ciekawe połączenie kryminału z powieścią
historyczną. Długo Jakub kazał czytelnikom czekać na kontynuację swojego
pomysłu, jednak w końcu na polskim rynku ukazała się książka Morze Niegościnne. Wszystkim ciekawym
tej książki mogę już na wstępie powiedzieć, że było warto czekać! Powieść nie
jest bezpośrednią kontynuacją poprzedniczki, niemniej jednak łączą je główni
bohaterowie oraz niesamowicie intrygująca zagadka kryminalno-polityczna.
Leochares
wyjechał wraz z żoną z Aten w poszukiwaniu spokoju i ukojenia po traumatycznych
wydarzeniach, w których brał udział. Miasta Bosporu położone nad Morzem Czarnym
miały być dla nich szansą i obietnicą nowego startu. Jednak i tam wojenna
zawierucha i polityczne intrygi dopadły bohatera. W siedzibie władcy Bosporu
zostaje zamodowany poseł, który prowadził sekretne negocjacje. Leochares, pod
groźbą utraty rodziny, godziny się podjąć śledztwa w sprawie tajemniczej
śmierci, która może doprowadzić do zburzenie i tak kruchego już pokoju i
pogrążyć greckich osadników w bratobójczej walce. Prowadząc śledztwo starożytny
detektyw natrafi na rozbudowaną sieć pałacowych spisków, pozna mało znane ludy
zamieszkujące nieodkryte rubieże świata i odkryje, że jego żona radzi sobie nie
gorzej niż on z rozwiązywaniem zabójczych zagadek. Przy tym nie raz wpadnie w
kłopoty i dzięki ukochanej uniknie śmierci. Jednak ich małżeństwo zawiśnie na
włosku... Finał tej historii poznacie tylko jeśli sięgniecie po Morze Niegościnne.
Kolejna
książka autora dorównuje swojej poprzedniczce jakością, co więcej nawet ją
wyprzedza. Bohaterowie, których czytelnicy zdążyli już polubić, rozwijają
swoje umiejętności i dojrzewają wraz z rozwojem wypadków. Nie są już tacy sami,
jednak jest to ogromny plus tej powieści. Autor zmniejszył także dawkę opisów
uciech cielesnych homo- i heteroseksualnych, i choć nie raziło to aż tak bardzo
w poprzedniej książce, to jednak także plusuje, gdyż pozwala skupić się
tylko wyłącznie na przebiegu akcji, a tu
autor także nie zawiódł.
Doskonały
pomysł na fabułę i rewelacyjne wkomponowanie kryminalnej zagadki w realia
starożytności są charakterystyczną cechą książek Szamałka i stanowią główne
atuty jego twórczości. Jednak wspaniale zaprezentowany świat przedstawiony
także nie jest bez znaczenia.
Książka
robi bardzo dobre wrażenie, okładka została utrzymana w podobnej konwencji jak
u poprzedniczki – powieść doskonała. Gratuluje autorowi pomysłów i czekam na
więcej. Jestem przekonana, że i Was Morze
Niegościnne nie zawiedzie.
Na
plus:
-
intrygująca i wciągająca fabuła
-
doskonałe wymieszanie konwencji gatunkowych
-
świetni bohaterowie
-
trzyma poziom poprzedniczki
- rezygnacja
z mnogości opisów scen erotycznych
-
okładka
- cena
Na
minus
- brak
Ocena: 6/6
Tytuł:
Morze Niegościnne
Auto:
Jakub Szamałek
Liczba
stron: 304
Wydawnictwo:
MUZA 2013
Cena:
29,90 zł
Świetna książka :)
OdpowiedzUsuńLeanika zachwycała się we własnej recenzji. To już druga taka opinia o tej książce, może warto się zainteresować? Lubie powieści historyczne, które zaskakują swoją formą :)
OdpowiedzUsuńBrak minusów, nie może być! Strasznie mnie rajcują kryminały osadzone w antycznych realiach. Czytałam o śledztwach Decjusza w starożytnym Rzymie, wypadałoby przenieść się do Hellady:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Brak minusów?! Książka zapowiada się ciekawie...
OdpowiedzUsuńZapowiada się intrygująco
OdpowiedzUsuń