„Zakazany i paranormalny romans w cieniu zagadek alchemicznych”
W marcu 2011 roku nakładem wydawnictwa Amber, ukazała się książka Debory Harkness pod tytułem „Księga wszystkich dusz: Tom 1 Czarownica”. Natomiast w czerwcu tegoż samego roku ukazał się jej drugi tom – „Księga wszystkich dusz: Tom 2 Tajemnica”. Niestety, książki te pojawiły się u mnie w nieodpowiedniej kolejności i tak przygodę z tym paranormalnym romansem musiałam rozpocząć od tomu 2, o ile czasem zdarza się, iż kolejny tom danej książki przedstawia osobną historię, tak w tym przypadku tom 1 kończył się dokładnie w tym samym momencie, w którym zaczynał się 2.
Z tyłu – na okładce książki, jest napisane, iż „Księga wszystkich dusz połączyła to, co najlepsze w największych bestsellerach ostatnich lat: suspens, przygodę i poszukiwanie wielkiego sekretu historii Kodu Leonarda da Vinci. Miłość wielką i nieziemską Zmierzchu. Magię Harrego Pottera. Tajemnicę, nastrój i piękno opowieści Cień wiatru”. Ja jestem skłonna przychylić się do porównania ze Zmierzchem i Kodem Leonarda da Vinci. Książce trochę daleko do magii Harrego Pottera (zresztą nie zauważyłam jakoby te dwa tytuły łączyło coś więcej niż postać czarownicy), a Cienia wiatru, po prostu nie czytałam.
Główną bohaterką „Księgi wszystkich dusz” jest czarownica Diana, która zakochuje się w wampirze imieniem Matthew. Miłość ta jest zakazana i okazuje się, że wybierając wspólną drogę życia, ściągają na siebie gniew innych czarownic i wampirów. Oprócz tego, że ta dwójka bardzo się kocha, to zajmują się także odnalezieniem i rozszyfrowaniem starego alchemicznego manuskryptu, który jak się okazuje wpłynie na ich życie. I tu właśnie pojawiają się kłopoty, bo bądź co bądź nie da się w 100% odnaleźć w tej książce nie czytając pierwszej części. Nie mogę, jednak odmówić tej powieści tego, że jest rewelacyjna. Bohaterowie są ciekawi, można się z nimi utożsamić, potrafią rozbawić lub też wzruszyć. Wydaje mi się, że mimo tego, iż daleko im do „zwyczajności” ludzi to są to bohaterowie borykający się z bardzo ludzkimi problemami, mimo że może w tych czasach mezalianse nie stanowią już takiego kłopotu jak kiedyś i nie zdarzają się zbyt często. Chciałabym móc napisać trochę więcej na temat historycznych aspektów tej powieści, jednak właśnie ich zrozumienie sprawiło mi najwięcej kłopotów, tak więc nie chce was drodzy czytelnicy wprowadzić w błąd. Zachęcam, więc was Panie i Panowie do tego, aby samemu spróbować rozwiązać zagadkę tajemnicy starego manuskryptu i zacząć poznawać tę historię od tomu pierwszego, który zresztą również zdobył dobre recenzje. Polecam tę książkę wszystkim, bez wyjątku – kobiety odnajdą tu trochę miłości i namiętności, a mężczyźni znajdą tu historyczne zagadki i odrobinę niebezpieczeństwa. Choć przecież każdy może szukać tu czegoś innego i zapewniam na pewno to znajdzie. Polecam! Ta książka nie może znudzić.
Moja ocena: 4/6 (ocena jest zaniżona tylko przez wzgląd na to, iż nie czytałam poprzedniej części i czułam się trochę zagubiona).
Autor: Deborah Harkness
Tytuł: Księga wszystkich dusz: Tom 2 Tajemnica
Ilość stron: 448
Wydawnictwo: Amber
Data wydania: Czerwiec 2011
Za książkę serdecznie dziękuje portalowi www.kostnica.com.pl
Chętnie przeczytam tę książkę jeśli na nią natrafię, ale rozpocznę od tomu pierwszego.
OdpowiedzUsuńPolecam! a jak zacznę mieć troszkę więcej czytelników to myślę, że mogłabym zorganizować konkurs z tą książką :) więc szybciutko bierz się za pierwszy tom :D
OdpowiedzUsuńKsiążki są po prostu rewelacyjne!!! Nie mogę się doczekać dalszych losów Diany i jej wampira. Gorąco zachęcam do ich lektury :D
OdpowiedzUsuńCAŁY CZAS CZEKAM NA 3 CZĘŚĆ ALE ZA KAŻDYM RAZEM GDY JESTEM W KSIĘGARNI PRZEŻYWAM ROZCZAROWANIE. CIEKAWA JESTEM CZY W OGÓLE ZOSTANIE WYDANA. MOŻE WY COŚ O TYM WIECIE ?
OdpowiedzUsuń