Za zaproszenie dziękuje serdecznie EMILY. Oto moje odpowiedzi na pytania:
1. Jak zaczęła się Twoja książkowa historia?
Pamiętam, że jak byłam młodsza często chorowałam, a co jest lepszego na długie zimowe wieczory w łóżku niż książka? Moja mama uwielbia czytać (choć teraz już nie koniecznie daje radę tak często i dużo jakby chciała) więc biegała mi do biblioteki i wypożyczała stosy książek. Jak sobie przypominam to chyba swoją przygodę z poważniejszą lekturą zaczęłam od serii "Ulica strachu". Czytałam to z wypiekami na twarzy.
2. Co sądzisz na temat ebooków i audiobooków?
E-booków nie czytam bo i tak spędzam strasznie dużo czasu przy komputerze w pracy, więc myślę, że paczałki by mi wypadły, gdybym wracała do domu i znów zasiadała do komputera na długie godziny, by odstresować się przy książce. Wolę wersje papierowe, ba! uwielbiam je <3
Co się tyczy audiobooków, mam nadzieje, że nigdy nie będę musiała z nich korzystać, ale uważam, że są użyteczne w momencie, kiedy czytelnik niedowidzi lub jest niewidomy lub też nie ma zbyt wiele wolnego czasu by czytać samemu.
3. Która książka najbardziej Cię dotknęła? Taka o której nigdy nie zapomnisz, którą miałaś ochotę rzucić przez pokój i nigdy więcej do niej nie zajrzeć, a jednak doczytałąś do końca i już na zawsze zostanie w Twoim sercu.
Ostatnią książką, którą miałam ochotę rzucić przez pół pokoju była "Dziewczyna z sąsiedztwa". Bardzo dobra lektura, jednak nie wiem czy mogę powiedzieć, że wkradła się do mojego serca. Natomiast książką, która podbiła moje serce ale nie miałam ochoty nią rzucać, choć wycisnęła ze mnie morze łez, była powieść "Zanim umrę"... naprawdę piękna!
4. Jak zaczęła się Twoja przygoda z blogowym światem?
Założyłam bloga... ot co! :D
5. Po czym poznajesz, że książka, którą chcesz przeczytać jest tego warta?
Zabrzmię płytko ale... książka musi mnie uwieść okładką. Rzadko zwracam uwagę na opisy od wydawców bo zdaję sobie sprawę tego, że często nawet oni sami nie wiedzą o czym jest książka, i po pobieżnym jej przeczytaniu robią jej opis, który nijak się ma do treści w niej zawartej. Nie twierdzę, ze okładka musi być ładna, bardziej chodzi o to żeby miała w sobie to coś... mniej więcej tak samo jak z mężczyznami. Hahah.
Ważne jest też wydawnictwo, chociaż nie unikam mniej znanych, bo czasem potrafię się mile zaskoczyć. Mam swoich ulubionych autorów no i zwracam uwagę na Wasze opinie moi drodzy. :)
6. Co było Twoim największym rozczarowaniem literackim (książka)?
W każdej lekturze staram się znaleźć coś wyjątkowego. Rzadko książki mnie zawodzą, bo staram się nie mieć zbyt wysokich wymagań. Zawsze wolę zostać mile zaskoczona niż niemile rozczarowana. Nie wiem czy mam taki tytuł, który wyjątkowo nie sprostałby moim oczekiwaniom. Oczywiście czytałam wiele kiepskich książek, ale jeśli nie mam wysokich wymagań zanim zacznę czytać nie mogę się też rozczarować.
7. Jak dużo czasu dziennie poświęcasz książkom?
Staram się poświęcać im jak najwięcej czasu. Nie mogę jednak zaniedbywać swoich obowiązków, więc czasem bywa tak, że nie czytam przez tydzień tylko po to, żeby przeczytać 3 książki jednej wolnej niedzieli.
8. Czy planujesz kiedyś wydać własną książkę? Masz już wstępne plany, czego mogłaby ewentualnie dotyczyć?
Nie mogę zdradzać tematyki :) Mam pełno pomysłów, które na razie bardzo rzadko opuszczają głowę. Dotychczas pisałam tylko opowiadania, ale jeśli napiszę coś większego na pewno postaram się, żebyście się o tym dowiedzieli.
9. Jaka jest Twoja ulubiona książka z dzieciństwa, którą do tej pory pamiętasz?
"Biały kieł" i "Ania z Zielonego Wzgórza" - najpiękniejsze książki z czasów młodości.
10. Jakie są Twoje plany na przyszłość, czy znajdujesz w nich miejsce na literaturę?
Z racji mojego wykształcenia zawsze biorę pod uwagę literaturę i inne formy sztuki w planach na przyszłość. Na razie pracuje, studiuję i rozwijam się na tyle na ile mogę a co będzie dalej tego nikt nie wie. Mam parę planów względem przyszłości... ale jak to się mówi "Jeśli chcesz rozbawić Boga, powiedz mu o swoich planach" tak więc pozwólcie, że będę milczeć.
11. Jakie jest Twoje największe marzenie?
W ciągu ostatnich kilku miesięcy tak bardzo przewartościowałam swoje życie, że na chwilę obecną sama już nie wiem co jest moim największym marzeniem. Nie skłamię na pewno jeśli powiem, że chciałabym mieć własne wydawnictwo literackie, ale czy to największe marzenie? Sama nie wiem :)
Dziękuję, jeszcze raz za zaproszenie mnie do zabawy. Myślę, że już większość brała w niej udział, więc pozwólcie, że nie będę swoich typów podawać.
Pozdrawiam Was i śle słoneczne całusy :)
Twoje odpowiedzi byłyby zbliżone do moich, gdybym odpowiadała na moje pytania ;) No i jak tylko coś wydasz, musisz się od razu podzielić tą informacją, książkę na pewno przeczytam :D Tak samo jak wydawnictwo. Mam nadzieję, że Twoje marzenia się spełnią :)
OdpowiedzUsuń"Ania z Zielonego Wzgórza" - uwielbiam do dziś:)))
OdpowiedzUsuńO tak, Anię z Zielonego Wzgórza bardzo miło wspominam, możliwe, że kiedyś na nowo przeczytam :)
OdpowiedzUsuńMam taką samą opinię co do audio i ebooków. Zdecydowanie nic nie zastąpi prawdziwej książek i zapachu świeżo zadrukowanych stron :))
OdpowiedzUsuń