02 lipca 2012

Karen Traviss - Gears of War: Pola Aspho


Karen Traviss to była korespondentka wojenna, dziennikarka oraz autorka kilkunastu powieści, mniej lub bardziej oscylujących w tematyce wojennej. Nic więc dziwnego, że pokusiła się także o stworzenie książek opartych na znanej grze o wdzięcznym tytule „Gears of War”. „Pola Aspho” to prequel wcześniej wspomnianej. Wielu fanów gier komputerowych unika zatapiania się w świat swej ulubionej gry, przedstawiony w formie literackiej. Po pierwsze zdają sobie sprawę z tego, że stworzenie lektur dotyczących uniwersum z gry, to zazwyczaj bazowanie na sukcesie tejże. Po drugie adaptacje te nie są tak udane, jak pierwowzory. Jednak w tym przypadku, warto przymknąć oko na swoje uprzedzenia.

Teraźniejszość: 14 lat po „Dniu Wyjścia” ludność planety Sera wciąż stara się odeprzeć ataki dziesiątkującej ją Szarańczy. Po użyciu bomby lightmasowej wydaje się, że nasza cywilizacja zaczęła wreszcie wygrywać z rządną krwi Hordą. Jej jednostki pokazują się coraz rzadziej i jest ich coraz mniej, jednak to jeszcze nie koniec. Nad bezpieczeństwem czuwają żołnierze wojskowej elity z oddziału COG – Dom Santiago, Marcus Fenix oraz inni. To właśnie oni z narażeniem życia chronią ostatnie bastiony ludzkości przed wrogą rasą oraz nią samą.

Przeszłość: Marcus Fenix syn słynnego profesora, trafia do publicznej szkoły, gdzie od razu poznaje swojego rówieśnika Carlosa Santiago. Mimo początkowych kłopotów z porozumieniem, chłopców połączy niesamowicie silna więź, dzięki której staną się dla siebie braćmi. Obydwaj zaciągną się do wojska, by stać się prawdziwymi Gearami i obydwaj wezmą udział w pamiętnej bitwie na Polach Aspho. Poznamy, z ich perspektywy, wydarzenia, które doprowadziły do owej bitwy. Dowiemy się też skąd nadciągnęło nowe niebezpieczeństwo.

Właśnie na takich dwóch płaszczyznach – przeszłości i teraźniejszości – bazowała autorka książki. Opisując wydarzenia w taki sposób, szalenie ułatwia czytelnikom poznanie historii oraz skraca jej czas, poprzez skupienie się tylko na najważniejszych zdarzeniach. Chociaż z początku ilość informacji może przytłoczyć, szczególnie laika względem komputerowego odpowiednika lektury, to jednak z czasem wszystko zaczyna do siebie pasować niczym puzzle. Karen Traviss opowiada o tym jak wyniszczająca jest wojna. Skupia się też na faktach, świadczących o tym, że ludzie nawet w obliczu nieznanego dotąd zagrożenia nadal nie potrafią się całkowicie zjednoczyć. Jednak historia opisana w „Polach Aspho” mówi także o prawdziwych żołnierzach, którzy są sobie bliżsi niż rodzina. O odważnych kobietach i mężczyznach, którzy nadstawiają swoje karki za, niekoniecznie wdzięcznych, cywilów.

Traviss specjalizuje się w opisie walk i scen batalistycznych. Dzięki jej plastycznemu językowi można na chwile przenieść się w samo centrum wydarzeń. Jednak największą pochwałą należy nagrodzić rewelacyjnie zbudowane profile psychologiczne postaci, z których każda jest inna. Każdy Gear posiada swój własny kręgosłup moralny. Wszyscy przeżywają osobiste tragedie. A przede wszystkim każdy z nich myśli, analizuje i zastanawia się nad tym co go otacza. Zrozumiały język, dowcipne dialogi oraz przemyślana fabuła plasują tę powieść w czołówce najlepszych książek fantastycznych/sci-fi. Uważam, że jest to lektura obowiązkowa dla fanów gry oraz pozycja godna polecenia dla wszystkich miłośników tego gatunku literackiego.

Moja ocena: 4+/6

Tytuł: Gears of War: Pola Aspho
Autor: Karen Travis
Cykl: Gears of War, tom 1
Ilość stron: 472
Wydawnictwo: Fabryka słów 2011

6 komentarzy:

  1. Choć recenzja zachęcająca to chyba książka nie dla mnie. Wolę coś bardziej w klimacie fantasty niż s/f.

    OdpowiedzUsuń
  2. Książka intrygująca i jak widać nie jest zła. To jednak nie mój gatunek zupełnie. Wojska i bitwy toleruję tylko w powieściach stricte historycznych. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja z wielką przyjemnością bym przeczytała tę książkę, chociaż pewni i tak brat by mi ją wyrwał :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Jestem kompletnym laikiem w kwestii gier, więc z jednaj strony ta książka mnie przeraża, ale że lubię ostre akcje to z lekka mnie i kusi... bądź człowieku mądry.

    OdpowiedzUsuń
  5. Zapraszam Cię do wzięcia udziału w zabawie -> http://miqaisonfire.wordpress.com/2012/07/02/212-wyniki-konkursu-i-zabawa-blogowa/

    OdpowiedzUsuń
  6. Ech.. sceny batalistyczne raczej nie dla mnie, ale zapewne mój bratanek zaciekawi się tą książką, więc jemu wspomnę o ,,Pola Aspho''.

    OdpowiedzUsuń