„To, że
motyle żyją tak krótko, wcale nie znaczy, że ich życie jest tragiczne”
Motyle
kojarzą się z ulotnością. Czymś nieuchwytnym, ale także kruchym i
przemijającym. Pamięć osób cierpiących na Alzheimera jest właśnie krucha i
ulotna jak motyl. Choć pewnie każdy zna różne dowcipy o dziadku, czy babci „którym
zły Niemiec chowa różne rzeczy” to jednak problemy z jakimi muszą się borykać
osoby cierpiące na tą dziedziczną chorobę wcale nie skłaniają do żartów.
Postępująca demencja zwala z nóg i zmienia nie do poznania błyskotliwe i lotne
umysły. Najgorsze jest jednak to, że człowiek dotknięty tą przypadłością traci
całkowicie swoje jestestwo. Charakter człowieka budowany jest na podstawie całego
jego dotychczasowego życia, więc co jeśli pewnego dnia zapominamy o tym kim
byliśmy, kim są nasi bliscy i czym jest co nas otacza? Przerażająca wizja,
która niestety wielu osobom na całym świecie nie jest obca.
Lisa
Genova dopiero rozpoczyna swoją literacką karierę, jednak jej debiut wkradł się
w serca milionów czytelników na całym świecie. Książka „Motyl” opowiada
historię 50 letniej kobiety – poważanej pani profesor z Harvardu – której świat
wali się z dnia na dzień, kiedy dowiaduje się że w jej mózgu postępuje choroba
zwana powszechnie Alzheimerem. Bohaterka, niezależna kobieta sukcesu będzie
musiała zmierzyć się z rychłym uzależnieniem od osób najbliższych; będzie także
musiała pożegnać się ze wszystkimi rzeczami, które kocha np. czytaniem książek,
smakiem ulubionych lodów oraz ukochanym mężem i dziećmi, których nie będzie w
stanie rozpoznać. „Motyl” przedstawia wewnętrzny świat bohaterki i to jak
próbuje ona zrozumieć od nowa wszystko to co ją otacza na zewnątrz. Opisuje też
jej walkę, oraz uczucia towarzyszące stopniowemu popadaniu w umysłowe
otępienie.
Powieść
rozpoczyna się niewinnie i muszę przyznać, że moje pierwsze odczucia nie były
zbyt zachwycające. Autorka używa prostego, surowego języka, brak jej
plastycznych opisów i wszystkich innych rzeczy, których człowiek oczekuje od
ckliwej i wzruszającej lektury. Jednak bardzo szybko przekonałam się, że taki a
nie inny sposób budowania świata przedstawionego nie wynika z braku literackich
umiejętności Lisy Genovy, ale jest świadomym wyborem dojrzałej i wrażliwej
artystki. Autorka nie chce użalać się nad swoją bohaterką, gdyż ona sama też
tego nie robi.
Język,
jak wspomniałam wyżej, choć surowy i mało plastyczny jest wyśmienicie wyważony
i stanowi wzorcowy przykład tego że nie trzeba długich wzruszających opisów, by
wycisnąć z czytelnika łzy i zmusić go do refleksji. Genova opisuje życie
bohaterki zwyczajnie, bez zbędnych ozdobników, dzięki czemu odbiorcy dużo
łatwiej utożsamić się z postaciami wykreowanymi na kartach tej historii.
Ogromnym
plusem fabuły „Motyla” jest sposób budowania napięcia. Pisarka rozpoczyna
opowieść bardzo spokojnie, by następnie stopniowo wzmacniać wyżej wymienione i
ostatecznie doprowadzić do momentu kulminacyjnego, po którym następuje
przepiękna puenta (każdemu życzę by odkrył ją na swój sposób).
Powieść
„Motyl” jest przepełniona refleksjami, smutnymi ale życiowymi prawdami oraz
realizmem ludzkiego jestestwa. Zdecydowanie, więc adresowana jest do wrażliwych
czytelników, nastawionych na duchową ucztę. Polecam, gdyż obok „Zanim umrę”
Jenny Downham jest to jedna z najpiękniejszych książek, jakie miałam okazję w
tym roku przeczytać.
Ocena:
6/6
Tytuł:
Motyl
Autor:
Lisa Genova
Ilość
stron: 368
Wydawnictwo:
Papierowy Księżyc 2012
Cena:
34,90 zł
Książkę wygrałam w konkursie organizowanym przez wydawnictwo PAPIEROWY KSIĘŻYC.
Znakomita, wzruszająca książka! Z niecierpliwością czekam na kolejną powieść Lisy Genovy:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Jedna z lepszych książek jakie czytałam... Niesamowicie wzruszająca i poruszająca serce...
OdpowiedzUsuńCzytałam,wspaniała książka
OdpowiedzUsuńKsiążka już dawno za mną i rzeczywiście jest to bardzo poruszająca powieść zapadająca w pamięć na dług czas.
OdpowiedzUsuńzaciekawiłaś mnie surowością języka - jak trafię być może się skusze na książkę :)
OdpowiedzUsuń