13 grudnia 2012

Michael J. Sullivan - Nowe Imperium. Szmaragdowy sztorm


Michael J. Sullivan to dosyć dobrze znany pisarz, który zasłynął cyklem „Odkryć Riyrii”. Pierwsze dwa tomy „Królewska krew” i „Wieża elfów” ukazały się nakładem wydawnictwa Prószyński i S-ka i zostały wydane jako jedna książka. Tak samo rzecz ma się z kolejnymi tomami, czyli „Nowe Imperium” oraz „Szmaragdowy sztorm”. Wydawnictwo po raz kolejny serwuje nam opasłe tomisko. Taki sposób wydania jednych ucieszy, innych rozdrażni, nie mniej jednak najważniejsza jest treść, a tutaj rzecz ma się rewelacyjnie.

Dwójka słynnych złodziejaszków tak dobrze znana z poprzednich tomów, staje przed wyzwaniem, które odmieni losy całego królestwa. Jakiś czas temu porzucili oni dotychczasowe zajęcie i podjęli się pracy na rzecz króla. Tym razem jednak wyruszą w drogę nie z nim, a z jego siostrą, która stanowczo buntuje się przeciw temu w jaki sposób rządzi Alric. Ich drogi jednak będą musiały się rozejść. Po tym jak księżniczka doprowadzi do pewnego przewrotu i chwilowo przechyli szalę zwycięstwa na stronę Królestwa Melengar, duet Riyria wyruszy w swoją stronę. Arista będzie musiała podążyć drogą jej dawnego nauczyciela maga Esrahaddona, natomiast Royce i Hadrian zostaną wysłani w trudną podróż za linię wroga, gdzie będą musieli postarać się o zdobycie sojuszników, którzy ostatecznie zapewnią zwycięstwo Królestwu. Jednak to nie jedyne zadania, jakie los postawi przed bohaterami.

Tak samo, jak przy czytaniu poprzednich części cyklu i w tym przypadku czułam pewien dyskomfort spowodowany fizycznym osadzeniem dwóch powieści w jednym tomie. Jednak, pomimo utrudnionego odbioru spowodowanego przez taki zabieg, część trzecia i czwarta zrobiły na mnie dużo lepsze wrażenie od poprzedniczek. O ile, dwa pierwsze tomy wprowadzały czytelnika w świat stworzony przez Sullivana i wydawać się mogło, że stanowiły odrębne historie, o tyle kolejne dwa zacieśniają intrygę i sprawiają, że wydarzenia poprzedzające nabierają wreszcie sensu. Choć trzeba zwrócić uwagę na fakt, że autor nadal prowadzi bohaterów do celu strasznie krętą drogą. Główny problem jaki posiada ten cykl to strasznie obszernie rozbudowana fabuła, która „wlecze się” przez 6 tomów. Dlatego, jeśli liczycie na uzyskanie jakichś odpowiedzi, po lekturze tomu trzeciego i czwartego, to czeka was przykra niespodzianka.

Niemniej jednak rozwój wydarzeń w tomie „Nowe Imperium” jest niesamowicie interesujący. Fabuła jest dosyć wartka, a ilość pobocznych wątków doskonale bawi i zapewnia rozrywkę. Nieco słabiej wypada w porównaniu z tomem trzecim tom czwarty, czyli „Szmaragdowy sztorm”. Tradycją już chyba stanie się fakt, takiego właśnie odbioru tomów w cyklu przeze mnie. Kiedy w „Nowym Imperium” mamy dosyć ciekawe, liczne i nadające odpowiednie tempo zwroty akcji, w „Szmaragdowym sztormie” następuje spauzowanie akcji i jej wyciszenie.

Główni bohaterowie są dojrzalsi, wyraźnie rysuje się zmiana jaka w nich nastąpiła. Zresztą, powoli ich drogi zaczynają się rozchodzić, gdyż każdy z nich zaczyna rozumieć co jest w życiu ważne. Na ogromną sympatię zasługuje także księżniczka Arista, która wreszcie zaczyna brać swój los we własne ręce. Pojawienie się całkiem nowych postaci ożywia cykl, a rozbudowanie ich historii, zgodne z zabiegami jakie stosował autor w poprzednich tomach, urealnia ich żywot i choć nie wnosi wiele informacji do głównej fabuły to skutecznie pobudza czytelnika i posuwa tempo akcji do przodu.

Warto zwrócić też uwagę na fakt, że nie trzeba być alfą i omegą w wiedzy z poprzednich części, żeby móc sięgnąć po „Nowe Imperium. Szmaragdowy sztorm”. Z powodzeniem można zacząć przygodę z duetem Riyira od tych właśnie tomów, ponieważ autor zadbał o to by w treści pojawiły się informacje przypominające czytelnikom poprzednie wydarzenia.

Ocena: 4+/6

Tytuł: Nowe Imperium. Szmaragdowy sztorm.
Autor: Michael J. Sullivan
Cykl: Odkryć Riyrii tom 3 i 4
Ilość stron: 856
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka 2012
Recenzja ukazała się na portalu PARADOKS.

Polecam też zapoznać się z recenzją poprzedniego tomu - Królewska krew. Wieża elfów

17 komentarzy:

  1. Pierwsze części bardzo mi się podobały, więc i po tę książkę z pewnością sięgnę, jak tylko będę miała okazję. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Z tym pisarzem jakoś mi nie po drodze...Nie mój klimat.

    OdpowiedzUsuń
  3. Poszukam pierwszych części, ciekawa seria

    OdpowiedzUsuń
  4. Jestem świeżo po lekturze pierwszego tomu "Odkryć Riyrii" i niebawem zabieram się za drugi. Ciekawa jestem czy rzeczywiście okaże się lepszy ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. nie poznałam jeszcze serii, ale zapowiada się ciekawie. Fajny blog - dodałam do obserwowanych. Zapraszam także do mnie i do komentowania :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie znam tego cyklu, ale nie czuje chęci i zainteresowania, by to zmienić. Niemniej jednak podoba mi się okładka tej książki. Jest niezwykle klimatyczna.

    OdpowiedzUsuń
  7. Jak dla mnie, książka jest naprawdę świetna. Z niecierpliwością czekam na kolejny tom :P

    OdpowiedzUsuń
  8. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  9. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  10. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  11. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  12. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  13. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  14. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  15. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  16. I really like yοuг blоg..
    very nісe colorѕ & themе. Did уоu crеate thіs webѕite yοurѕelf
    oг did you hire somеone tо ԁo іt for уou?
    Plz rеply as I'm looking to create my own blog and would like to know where u got this from. appreciate it

    Here is my blog post - noimi.com

    OdpowiedzUsuń
  17. It is the best time to make a few plans for the long run and it's time to be happy. I have learn this publish and if I may just I desire to suggest you few fascinating issues or advice. Maybe you can write subsequent articles relating to this article. I desire to read more issues about it!

    My website :: Heidelberg Kindergeburtstag

    OdpowiedzUsuń