„Cokolwiek
zamierzasz zrobić, o czymkolwiek marzysz, zacznij działać. Śmiałość zawiera w
sobie geniusz, siłę i magię”*
Andrew
Peters, jak głosi nota na okładce jego książki, to człowiek niezwykle
fascynujący, ale i dziwaczny. Od dziecka rozmawiał z drzewami, uwielbiał się na
nie wspinać i chyba właśnie ta fascynacja zakiełkowała w jego umyśle i
pozwoliła na stworzenie pierwszego tomu fantastycznej trylogii o ostatniej
naturalnej enklawie ludzi. Przede wszystkim muszę podkreślić, że oceniam tę
książkę z perspektywy dziecka, bo po kilku rozdziałach zrozumiałam, że ta
powieść jest naprawdę skierowana stricte do „młodszych nastolatków”, jednakże
zwrócę uwagę na elementy, które mogą nie przypaść do gustu starszym
czytelnikom. Jednak najpierw nieco zdań o fabule.
Książka dla młodszych czytelników - jak najbardziej. Pewnie raziłoby mnie to samo, co i Ciebie, ale to nie my przecież jesteśmy targetem:)Fajnie, że takie ciekawe i pomysłowe lektury dla młodzieży ciągle powstają:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Mi się podoba :D
OdpowiedzUsuńMoże wreszcie po nią sięgnę bo już dawno czeka na "swój czas". ;)
OdpowiedzUsuńCzytałam i jestem z niej jak najbardziej zadowolona:)
OdpowiedzUsuńAch, od dawna mam ochotę na tę książkę i jestem już tak nakręcona, że chyba nic mnie nie zniechęci ;) N... może z wyjątkiem ceny okładkowej :P
OdpowiedzUsuń