„Zielonooki
demon” to trzecia odsłona przygód byłej wampirzej zabójczyni – Sabiny Kane.
Cykl autorstwa Jaye Wells odniósł niebywały sukces i zyskał rzesze wielbicieli,
choć w mojej opinii dopiero drugi tom ukazał prawdziwą wartość tej sagi.
„Rudowłosa” nie zachwyciła mnie, jednak „Mag w czerni” okazał się być bardzo
zajmujący i intrygujący. Co więc miał mi do zaoferowania „Zielonooki demon”?
Nie
długo dane było naszej bohaterce nacieszyć się spotkaniem z siostrą
bliźniaczką. Lawinia, babka Sabiny i Maisie, porywa tę drugą. Jej celem jest
uderzenie nie tylko w wychowaną przez siebie wnuczkę ale także w cały klan
magów. Była zabójczyni postanawia odbić swoją siostrę. W tym szalonym planie
uczestniczą także Adam Lazarus – nekromanta, który wpadł w oko wampirze bohaterce,
oraz demon Giguhl, będący nie tylko jej sługą ale także przyjacielem. Jak to
jednak bywa w życiu, nie wszystko układa się po myśli bohaterów, co więcej już
przy pierwszych krokach realizacji planu czeka ich sroga niespodzianka…
Zdecydowanie
jest to dużo dojrzalsza powieść niż jej poprzedniczki. Tempo fabuły jest
niespieszne i prowadzone równomiernie. Wyraźnie wyczuć można, że akcja
trzeciego tomu zwalnia, w porównaniu z tomem drugim. Jednakże „Zielonooki
demon” nie jest słabszy od „Maga w czerni”, jest po prostu inny. Bardzo mocną
stroną tej części cyklu jest jej zakończenie, które podnosi ciśnienie, a nawet
wzrusza.
Autorka
wprowadza kilka nowych, ciekawych postaci, jak np. wróż-transwestyta, czyli
Brooks aka. Pussy Willow – choć zdecydowanie Brooksa wolę bardziej niż jego
alterego. Nie zaniedbuje także starych,
znanych i lubianych bohaterów, jak np. mój ukochany demon Giguhl. Myślę, że
czytelnicy, którzy zdążyli już pokochać cały cykl i postaci w nim występujące,
powinni czuć się usatysfakcjonowani.
Trzeci
tom przynosi też odpowiedź na pytanie, czy bohaterce uda się ostatecznie
zjednoczyć przedstawicieli wszystkich mrocznych ras. I uwierzcie mi, w tej
powieści nic nie jest proste i oczywiste. A każdy sukces odniesiony przez
Sabinę i jej zespół zostaje przysłonięty cieniem porażki, w myśl zasady:
„równowaga w przyrodzie być musi”. Pozostaje więc zastanowić się, co autorka
przygotowała dla nas w kolejnym tomie cyklu pod tytułem „Złotousta diablica”.
Ocena:
4+/6
Tytuł:
Zielonooki demon
Autor:
Jaye Wells
Cykl:
Sabina Kane tom 3
Ilość
stron: 393
Wydawnictwo:
Rebis 2012
Recenzja ukazała się na portalu KOSTNICA.
Lubię takie historie :)
OdpowiedzUsuńJestem co raz bardziej ciekawa tego tomu :) Dlatego cieszę się, że jest następny w kolejce :P
OdpowiedzUsuń