Elizabeth
Camden to pisarka mająca na swoim literackim koncie kilka romansów z historią w
tle. Jedną z takich książek są Sekrety
róż wydane w Polsce przez wydawnictwo Otwarte. Przyznaję, że nie
spodziewałam się zbyt wiele po tym tytule. Generalnie rzecz biorąc romanse
historyczne – choć nie muszą oczywiście być słabymi pozycjami – nie zawsze
kojarzą mi się zbyt ambitnie. Jakież było moje zdziwienie, gdy pierwsze słowo
jakie pojawiło się w mojej głowie po skończeniu tejże lektury brzmiało – przepiękna!
Rok 1879.
Michael Dobrescu, imigrant z Rumunii, wraz z dwójką synów, siostrą i parą
druhów na śmierć i życie wprowadza się do willi należącej od dziesięcioleci do
rodziny profesora Sawyer’a. Miejscowa ludność przyjmuje ten czyn za niezwykle
haniebny i reaguje prawie natychmiast. Gdy na progu willi pojawia się miejscowy
szeryf w towarzystwie kilku poważanych przedstawicieli miejskiej społeczności
okazuje się, że domniemany włamywacz, posiada dokumenty świadczące o tym, że
lata temu otrzymał daną ziemię wraz z gospodarstwem w spadku. Kiedy rodzina
Sawyerów (przebywająca wtedy na letnim wypoczynku) dowiaduje się o zaistniałej
sytuacji występuje na drogę sądową, jako że profesor nabył ową willę od władz
miasteczka po śmierci jej poprzedniego właściciela. Jednak w cudzoziemcu jest
coś niesamowitego, co szybko zauważa córka profesora Libby. Pomimo świadomości,
że Michael stanowi jej wroga w walce o rodzinny dom, stopniowo jej serce ulega
nie tylko urokowi samego mężczyzny ale także całej jego rodziny. Bohaterka
będzie musiała dokonać wyboru – sprzeciwić się rodzinie i być może stracić dach
nad głową ale zyskać coś co na zawsze odmieni jej życie, czy dalej trwać przy
boku ojca jako niewidzialna i niedoceniana córka.
Dawno
nie miałam w rękach tak esencjonalnej i pełnej zmysłów książki. Autorka bawi
się zapachami i kolorami, tworząc ze swojej powieści swoiste dzieło sztuki.
Przeplata niesamowicie piękne opisy przyrody i uczuć z całkiem ciekawymi
rodzinnymi sekretami, które zacznie odkrywać nie tylko w rodzinie Michaela ale
także w rodzinie Sawyerów. To połączenie daje mieszankę wybuchową, która wzrusza,
momentami bawi a często wywołuje silne wzburzenie i napięcie (oczywiście,
proszę nie porównywać tych emocji z tymi, które może wywołać krwawy kryminał).
Camden w wyjątkowo ujmujący i subtelny sposób ukazała małomiasteczkową
społeczność, zderzenie się dwóch kultur i światopoglądów, okrucieństwa wojny
oraz urodę kiełkującej miłości dojrzałych ludzi.
Bohaterowie są bardzo plastyczni, bawią i ciekawią w niewymuszony sposób, ich zachowania są całkowicie naturalne a główna bohaterka stanowi urocze połączenie Amelii Earhart i Jane Austen. Sympatię wzbudza także Michael Dobrescu, którego porywczość i gwałtowność ale także serce na dłoni z pewnością pobije serce niejednej czytelniczki.
Powieść
Sekrety róż czyta się jednym tchem.
Język książki jest płynny i lekki, dzięki temu, że autorka unika zbędnych
dłużyzn i zgrabnie prowadzi swoją narrację. Przedstawienie punktu widzenia
dwóch stron konfliktu także stanowi doskonałe rozwiązanie fabularne, dzięki
czemu czytelnik stopniowo zdobywa wiedzę, która umożliwia mu trzeźwą ocenę
sytuacji oraz postępowanie bohaterów.
Jednak
naprawdę najbardziej piękną i jednocześnie okrutną historią jest ta, która opowiada
o różach. Choć stanowi ona tło doskonale wplatające się w relacje głównych
postaci, to jednak nie da się nie zauważyć jak ogromną rolę zajmują te kwiaty w
owej powieści. Jednak rozwiązanie zagadki Sekretów
róż pozostawiam Wam, Drogie Czytelniczki.
Ocena: 6/6
Tytuł:
Sekrety róż
Autor:
Elizabeth Camden
Ilość
stron: 384
Wydawnictwo:
Otwarte 2013
Cena:
34,90 zł
Recenzja
ukazała się na portalu DUŻEKA.
No proszę, nie spodziewałam się, że romans może być tak udany. Gdyby nie Twoja recenzja to pewnie nie zwróciłabym uwagi na tę książkę.
OdpowiedzUsuńOMG, jestem zauroczona! Właśnie takiej lektury mi potrzeba, ja też chcę się zachwycić! Dzíęki za podpowiedź :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Dlaczego tylko czytelniczki, ja też się czuje zainteresowany ;-) Jeśli rzeczywiście nie jest to jakieś banalne romansidło, to chętnie kiedyś przeczytam :)
OdpowiedzUsuńCzuję że to coś idealnie dla mnie. Bardzo lubię ten gatunek a po Twojej rekomendacji wiem, że będzie mi się świetnie czytać tą książkę
OdpowiedzUsuń