08 października 2011

Lisi Harrison - Monster high. Upiór z sąsiedztwa

„Upiór nie taki straszny jak go malują”

„Monster high. Upiór z sąsiedztwa”, to druga odsłona serii „Monster high” napisanej przez Lisi Harrison. Wydania tych książek podjęło się wydawnictwo Bukowy Las. Jednym z patronatów medialnych jest młodzieżowy magazyn „Bravo” i właśnie do młodzieży skierowana jest ta seria. Sięgnęłam po „Upiór z sąsiedztwa”, choć część pierwsza zrobiła na mnie złe wrażenie, jak było tym razem?
Po wydarzeniach z pierwszej części, wszyscy RAD-owcy (potwory) są w wielkim niebezpieczeństwie. Frankie straciła głowę, dosłownie i w przenośni, stając się ogniem zapalnym konfliktu między „normalsami” i potworami. Jednak w tych dziwnych czasach, okazuje się, że monstra mają przyjaciół po drugiej stronie barykady. Melody i Brett stają się NUDI, tym samym pragną pokazać prawdziwe, „ludzkie” oblicze potworów całemu światu. Jednak nowi sprzymierzeńcy nie przypadli do gustu rozpuszczonej królowej Cleo…
W drugiej części, więcej uwagi zostaje poświecone Cleo – córce Faraona. Osobiście ona właśnie przypadła mi do gustu najmniej, tak więc nudziłam się jak przysłowiowy mops, czytając osiem pierwszych rozdziałów. Jednak dziewiąty rozdział podziałał na mnie orzeźwiająco. Wreszcie zaczęło się coś dziać. Później akcja toczyła się na dosyć wyrównanym – zadowalającym – poziomie. Dodam tylko, że rozdziałów jest dwadzieścia sześć, a dwa ostatnie psują całe dobre wrażenie. Ale niech będzie, że rozumiem, iż mają one podsycić chrapkę na część trzecią. Książka zyskała na pewno na tym, że autorka odeszła od płytkich i bzdurnych dialogów, których jest zdecydowanie mniej niż w poprzedniej części. Jednak nadal posługuje się bardzo prostymi a czasem nawet naciąganymi rozwiązaniami. Mimo wszystko tę część czytało się przyjemniej niż jej poprzedniczkę. Natomiast nadal nie nazwałabym powieści „Monster high” hitem. Myślę, że może spodobać się młodzieży w wieku mniej więcej dwunastu – czternastu lat, starsi połapią się na jej banalnej konstrukcji, choć są też tacy, którzy rozpływają się nad oryginalnością i fenomenem tej powieści, ja do nich nie należę.
Nadal uważam, że Bukowy Las postarał się, żeby książka była piękna i przykuwała uwagę, okładka jest dosyć ciekawa. Podziwiam też kampanię reklamową, jaką stworzono dla tej serii - godna uwagi, gdyż o książce wszędzie jest głośno. Pozycję polecam jako odmóżdżacz dla tych, którzy chcą zaryzykować.
Moja ocena: 3+/6
Tytuł: „Monster high. Upiór z sąsiedztwa”
Autor: Lisi Harrison
Ilość stron: 264
Wydawnictwo: Bukowy Las 2011
Książkę wygrałam w konkursie wydawnictwa Bukowy Las.

18 komentarzy:

  1. Pierwsze osiem rozdziałów nudne, dwa ostatnie psują całe dobre wrażenie czyli można czytać sam środek. :) No powiem Ci, że jakoś mnie nie zachęciłaś do tych książek ;) Dzięki, będę wiedzieć, że jak nie przeczytam tragedii nie będzie. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wydawnictwo Bukowy Las wydaje wyjątkowe książki. Może i ja się skuszę?

    OdpowiedzUsuń
  3. @Ktosia - No książka nie rzuca na kolana, przynajmniej mnie nie rzuciła - jeśli chodzi o młodzieżówki Bukowego Lasu to już bardziej podobały mi się "Córki" :)

    @Piter Murphy - proszę Cię bardzo :) może odnajdziesz w tej książce właśnie wyjątkowość, ja niestety nie dałam rady ale dzięki Bogu, za to, że ludzie się od siebie różnią ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Też nie przepadam za Cleo, nie wiem w ogóle jak reszta może się z nią kolegować zważając na jej zachowanie. Zresztą nie jest to jedyna rzecz, w której pojęcie przychodzi mi z trudnością. Czytałam pierwszy tom i nie zachwycił mnie wcale, a wcale. Mam już drugi, który czeka do recenzji, więc zobaczymy jak to będzie. ; )

    Today1.blog.onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie czuje aż tak wielkiego zainteresowania tą serią i ewentualnie jak wpadnie w moje ręce to przeczytam, ale tak to nie będę usilnie szukać.

    OdpowiedzUsuń
  6. @Łędina - to daj znać jakie będzie Twoje wrażenie dalej :D Ja w sumie miałam mieszane uczucia, bo mimo, ze wkurzała mnie ta książka to jednak chciałabym wiedzieć jak się wszystko rozwiąże

    @Cyrysia - bo Ty już stara dupka jesteś jak ja :D dlatego, nie czujemy już radości z czytania takich książek :P :P

    OdpowiedzUsuń
  7. A mnie coś nie ciągnie do tych książek.. Zapraszam Cię na mój blog z recenzjami książek;) {centerbook.blog.onet.pl}

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam wrażenie, że to książeczki dla małych dzieci. Pełno lalek bohaterów książki, plakatów, wszystko cukierkowe i w ogóle... Odpuszczę sobie.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  9. @Miravelle - no ja nie żałuje, że je przeczytałam ale szau też ni ma.

    @Maruda007 - masz rację przesadzili, chociaż klaskać się chce jak się słyszy ile wydawnictwo wkłada wysiłku w promowanie książki. Trzeba przyznać, że to akurat Bukowy Las umie robić :) Zresztą wydają bardzo dużo dobrych książek

    OdpowiedzUsuń
  10. Młodzież to ja jestem już piekielnie dorosła :) i mimo, że nie gardzę literaturą skierowana do młodszych czytelników to jednak, szperam i grzebię za jakimś unikatem - z różnym skutkiem.
    Ta seria mnie nie przekonuje, a po Twojej recenzji utwierdzam się w swoim słusznym wyborze. Nie zmarnuję swojego czasu na kiepska pozycję z mega kampanią reklamową.

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie czytałam tej książki, za to teraz kończę pierwszą część i jestem zawiedziona, oczekiwałam czegoś o wiele lepszego. Drugą część przeczytam jeśli nadarzy się okazja, może okaże się lepsza od pierwszej części :)

    OdpowiedzUsuń
  12. @Natula - fakt kampania reklamowa jest dużo lepsza niż produkt, który reklamuje... niestety. Właśnie ja też rozglądam się za czymś nieco bardziej niestandardowym, czymś co mnie zaskoczy. A Monster high jest raczej znośne niż wybitne.

    @Demismo - mam wrażenie, że po takich oczekiwaniach jakie rozbudziła ta powieść w chętnych czytelnikach, może zaoferować im niestety tylko rozczarowania :/

    OdpowiedzUsuń
  13. Tytuł budzi skojarzenia z High School Musical. Na razie mam co czytać, tak więc do tej nie zajrzę, ale kto wie, co będzie kiedyś.

    OdpowiedzUsuń
  14. @Edyta - polecam, tylko po to żeby przeczytać i móc wyrobić sobie opinię na temat tej książki

    OdpowiedzUsuń
  15. Czytałam już podobne, średnie opinie, i wiąż mnie dziwi jak widzę tę książkę albo jej 1 część w Empiku na półce z "Top" :P

    OdpowiedzUsuń
  16. A ja natknęłam się raczej na pozytywne opinie tej książki, dlatego jestem zdziwiona Twoją.. Myślałam, że znajdę w niej coś ciekawego i oryginalnego, jednak teraz sama nie wiem, czy przeczytam..
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie :)
    Em.

    OdpowiedzUsuń
  17. @bsz - bo ta książka ma świetną kampanię reklamową i rewelacyjnie się sprzedaje dlatego jest "Top" niestety na tym właśnie owo "top" polega.

    @Emily - podejrzewam, ze niektóre opinie były wymuszane, a innym po prostu ta książka się naprawdę spodobała ;) gusta są różne

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie widziałam tego wpisu ;(
    Właśnie ją podczytuje i muszę przyznać, że jest lepsza od części pierwszej ;)

    OdpowiedzUsuń