27 września 2012

Jo Nesbø – Trzeci Klucz


Jo Nesbø jest norweskim pisarzem, wokół którego ostatnio jest wielki szum. Nazwany następcą Stiega Larrsona i nominowany do wielu literackich nagród, powinien swoimi powieściami zwalać z nóg, a czytelników o słabych nerwach pozostawiać w stanie ciągłego napięcia. Zasiadając do lektury „Trzeciego klucza” oczekiwałam więc mocnych wrażeń oraz wzmożonej dawki pobudzającej adrenaliny. Liczyłam, że powieść urzeknie mnie nie tylko fenomenalnym wydaniem, ale równie sugestywną fabułą. Niestety zawiodłam się na całej linii.


4 komentarze:

  1. No i zgadzam się! Czytałam kilka lat temu i byłam mocno zawiedziona mało oryginalną i przewidywalną fabułą - takich kryminałów jest na pęczki!
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nesbø czytałam tylko Pentagram, ale bardzo mile go wspominam. Polecam też ekranizację Łowcy głów - świetne kino z lekkim przymrużeniem oka.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jeszcze nie miałem okazji przeczytać żadnej książki tego autora, ale chcę to zmienić, bo widzę, że warto :) Poza tym okładki jego książek zawsze przykuwają moją uwagę :)

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie znam twórczości tegoż autora, lecz jakoś nie mam ochoty na chwile obecną tego zmieniać. ,,Jo Nesbø'' średnio mnie zaciekawiło, więc dam sobie z tą pozycją jednak spokój.

    OdpowiedzUsuń