21 kwietnia 2013

Cecilia Randall - Hyperversum


Gry komputerowe – utrapienie wielu współczesnych rodziców. Jak odciągnąć swoje pociechy od komputerów, skoro okazuje się, że gry potrafią niesamowicie wciągnąć a przy tym oferują dzieciom (i wielu dorosłym) świetną przygodę i zabierają je w nowe, barwne światy? Odpowiedź na to pytanie przynosi książka Cecilii Randall pod tytułem Hyperversum. Ta ponad siedmiuset stronicowa powieść łączy w sobie to co dzieciaki kochają najbardziej, czyli przygodę, fantastycznie opisany świat oraz bohaterów, jak żywych!

Hyperversum to nazwa gry komputerowej, która daje niesamowite możliwości graczom. Szóstka młodych bohaterów tworzy własny scenariusz i razem wyruszają w niesamowitą przygodę. Nie wiedzą jednak, że na skutek pewnych okoliczności przeniosą się w wykreowany przez siebie świat naprawdę, a to co miało być tylko niewinną zabawą zaważy na losach nie tylko ich ale także świata. Wszak historii nie da się zmienić, a okazuje się, że ich obecność na średniowiecznym dworze francuskim była z góry zaplanowana.

Muszę przyznać, że moje sceptyczne podejście do tej powieści było nieuzasadnione i po skończeniu lektury odczuwałam niesamowitą żądzę przeżycia przygody podobnej do tej, która spotkała Iana, Daniela i inne postaci z książki. Autorce udało się w fenomenalny sposób odwzorować życie w czasach średniowiecza. Bohaterowie, których stworzyła są naprawdę bardzo ciekawi i od razu można zapałać do nich sympatią. Ich działanie było logiczne, przemyślane a to zdecydowanie ułatwia czytelnikowi wczucie się w ich przeżycia. Okazuje się, że wbrew pozorom (patrząc na gabaryty) Hyperversum jest książką lekką i przyjemną. Jestem przekonana, że wielu czytelników da się porwać przygodzie stworzonej przez Cecilię Randall.

Jedynym mankamentem powieści jest jej zakończenie, które może nieco rozczarować te czytelniczki, które szczególnie cenią sobie romantyczne happy endy. Nie twierdzę jednak, że tu nie ma takowego. Oczywiście jest! Ale otwarte zakończenie sprawia, że można poczuć niedosyt. Niemniej jednak, omawiany przeze mnie tytuł jest naprawdę porywającą książką przygodową, okraszoną delikatnym wątkiem fantastycznym.

Jeśli zatem nie wiecie co zrobić z wolnym czasem, zachęcam Was do sięgnięcia po Hyperversum. Zdecydowanie jest to powieść, która odciągnie nastolatków od komputerów, a starszym czytelnikom zapewni świetnie spędzone chwile.

Ocena: 5/6

Na plus:
- ciekawa i niekonwencjonalna fabuła
- wymieszanie elementów powieści historycznej, romansu, fantastyki i książki przygodowej
- ciekawy język
- barwni bohaterowie
Na minus:
- momentami w treści pojawiają się niepotrzebne dłużyzny

Autor: Cecilia Randall
Tytuł: Hyperversum
Liczba stron: 768
Wydawnictwo: Esprit 2011
Cena: 39,90 zł

8 komentarzy:

  1. Książka jak najbardziej na tak. Jestem ciekaw czy będzie kontynuacja skoro jest otwarte zakończenie.

    OdpowiedzUsuń
  2. I mnie zainteresowałaś, choć raczej z góry byłam uprzedzona. Ja tam bym chciała taką grę, do której można by 'przeniknąć'.. :) Jak Jumanji! Jak wpadnie w ręce, to why not? ;) Pozdrawiam!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Mimo że czytałam wiele recenzji tej książki, to nigdy nie miałam okazji jej przeczytać, ale może się to wkrótce zmieni :) Bardzo zachęcająca recenzja.

    OdpowiedzUsuń
  4. A ja się bardzo na Hyperversum zawiodłam - liczyłam na to, że powali mnie na kolana, a tym czasem ani drgnęłam... Daniel był tak głupi momentami, że nie powstrzymywałam się przed wulgarnymi wyzwiskami pod jego adresem. Zdecydowanie kiepska książka...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O kurcze, jestem w szoku, że nie podobała Ci się ta książka. Co do Daniela to wiesz... trzeba wziąć pod uwagę, że to nastolatek, ma prawo do robienia głupstw, chociaż nie zauważyłam tego jakoś bardzo... No cóż, widać nie jest to książka dla każdego :)

      Usuń
  5. Ja również byłam zachwycona książką! Chętnie przeczytałabym kontynuację, święty czas na nią!
    Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wydaje się być oryginalna i wiele osób się nią zachwyca :D Jak tylko będę miała okazję to przeczytam :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Podobała mi się ta powieść, zakończenie moim zdaniem właśnie dodaje jej smaczku. Dzięki niemu książka nie jest banalna. Pozostawia też nadzieję na kontynuację tej historii :)

    OdpowiedzUsuń