24 lipca 2013

Volga Yerafeyenka - Seks kontra ZSRR

Seks i tak zwana erotyka w wielu kręgach kulturowych stanowią tematy tabu. Pomimo, jak się wydaje, ich wszechobecności w różnego typu środkach masowego przekazu, w wielu krajach sfera seksualna jest tematem poruszanym jedynie w czterech ścianach, a i to nie zawsze. Jednak, okazuje się, że w już nieistniejącym ZSRR, seks był traktowany nie tylko jako temat zakazany, ale także jako narzędzie do kontrolowania społeczeństwa.

Volga Yerafeyenka podjęła się przeprowadzenia analizy tego tematu, co zaowocowało stworzeniem bardzo ciekawej, choć niestety króciutkiej pracy o intrygującym tytule Seks kontra ZSRR. Rozważania autorki, choć poparte dosyć obszerną bibliografią (w porównaniu do ilości treści) wydają się być potraktowane dosyć pobieżnie. Badaczka skacze z tematu na temat – od ustawy na temat aborcji, do praw dotyczących wolności kobiet w okresie istnienia ZSRR. Czytając tę pozycję, nie mogłam oprzeć się wrażeniu, że jest to praca licencjacka, tyle że oprawiona w dużo ciekawszą, niż zazwyczaj, okładkę.

Nie zmienia to jednak faktu, że autorka zawarła w swojej pracy dosyć ciekawe kwestie np. fakt, że w pewnym okresie powstał dekret (funkcjonująca na wybranych obszarach ZSRR), mówiący o tym, że kobiety po osiągnięciu pełnoletności stają się własnością państwową i, że tak powiem kolokwialnie, można tudzież powinno się z ich usług seksualnych korzystać do woli. Takich ciekawostek Volga Yerafeyenka przedstawiła kilka, choć jak już wspomniałam, ich analiza wydaje się być płytka i przedstawiona jedynie szkicowo.

Trudno jest jednoznacznie ocenić tę książkę, gdyż zdecydowanie jest to świetna podstawa do rozwinięcia tematu. W pewien sposób wypełnia ona lukę na polskim rynku literackim, jednak biorąc pod uwagę jej cenę, niewielką objętość i zdawkowe przebrnięcie przez wszelkie wątki, mające jakikolwiek związek z tematyką seksu w dawnym ZSRR trzeba przyznać, że lektura jest lekko rozczarowująca. Z drugiej strony jest to lektura ciekawa i stanowi nowinkę literacką. Wybór pozostawiam czytelnikom.

Na plus:
- schludna okładka
- ciekawy temat
- dobra redakcja
- kilka ciekawostek

Na minus:
- niewielkie rozmiary
- pobieżne potraktowanie tematu
- lekki chaos panujący w wątkach związanych z tematem książki
- cena
Ocena: 3+/6

Autor: Volga Yerafeyenka
Liczba stron: 92
Wydawnictwo: NovaeRes 2013

Cena: 29,00zł

4 komentarze:

  1. Trudno się zdecydować, czy warto zainwestować w tę książkę. Temat rzeczywiście jest interesujący, ale zebrać bibliografię to i ja potrafię:).

    OdpowiedzUsuń
  2. Chyba najbardziej interesowałyby mnie z tej książki ciekawostki, o których piszesz.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale tę książkę w internecie można kupić za od 23.00 PLN

    OdpowiedzUsuń
  4. z tego co pamiętam, ciekawostka o kobietach jako własności ludowej była prowokacją anarchistów gdzieś w latach '20, a sam "dekret" jest bodajże gdzieś dostępny w sieci.

    OdpowiedzUsuń